czwartek, 28 lipca 2016

Przybory

     Pióro gęsie lub wieczne, a może zwykłe?  Każdy początkujący kaligraf zastanawia się co mu będzie potrzebne. Nie trzeba się od razu zapatrywać we wszystkie rodzaje stalówek ani odpowiedniej grubości pióra. Na poczatek wystarczy zwykłe pióro, ale pamiętaj, że nim zrobisz tylko najprostsze alfabety.




    Moim pierwszym przyborem  do pisania było pióro z podstawówki, które obecnie ma 12 lat ( i nadal pisze!). Następnie dostałam pióra widocznie na zdjęciu.

     Są to pióra ,można powiedzieć, dla początkujących. Literki na obu piórach oznaczają  ich grubość . "F" to pióro cienkie, takiej grubości jak zwykłe szkolne. Potrzebne jest do pisania cienkich linii i zdobień . "BB" to pióro takie by "zobaczyć różnice pomiędzy kreskami". Nim właśnie tworzymy "podstawę" liter. 
          Powyżej widać jaka jest różnica między szerokością stalówek. W następnym  poście sam zobaczysz co tak naprawdę je odróżnia.

środa, 20 lipca 2016

Do czego właściwie mi się to przyda?

     W średniowieczu, czy nawet jeszcze dawniej, duchowni przepisywali stos ksiąg. Często bywało tak, że jedna księga pisana była przez kilka lat. Robili oni to za pomocą gęsiego lub innego pióra, a w późniejszym okresie zaczęto robić to piórami z wymiennymi stalówkami lub odpowiednio dostosowanymi. Teraz, w dobie drukarek, kaligrafia nie jest aż tak bardzo populana; sztuka pięknego pisamia raczej traktowana jest jako ciekawostka. Można ją wykorzystać do poprawienia swojego charakteru pisma, ale także traktować jako hobby czy ćwiczenie swojej cierpliwości. Pani Ewa Landowska, mistrzyni kaligrafii, mówi tak: 


          ,Aby poprawić swój charakter pisma już w życiu dorosłym, konieczna jest nie tylko znajomość poprawnej konstrukcji litery, która powinna wykształcać poczucie harmonii i piękna, ale również eliminacja złych nawyków oraz zmiana złych przyzwyczajeń, tj. używanie długopisów.''

     Od tych kilku miesięcy, sama na sobie, widzę poprawy w moim charakterze pisma. Niektóre litery zapożyczyłam prosto z alfabetów, których się uczyłam, a inne pozmieniałam dostosowywując do mojego pisma. Litery pisane przezemnie są bardziej wyraźne niż kiedyś (a bazgrałam jak kura pazurem). Na zakończenie jedna wskazówka ode mnie - nie bójcie się pisać piórem, bo jest ono o wiele lepsze od innych przyborów do pisania. 

czwartek, 14 lipca 2016

Słowem wstępu...

     Cześć! Cieszę się, że mogę Cię gościć na moim blogu. Z racji, że to pierwszy post tutaj to może pokrótce się przedstawię :

     Nazywam się Martyna i obecnie mam 17 lat. Moim hobby jest aikido ( japońska sztuka walki), które trenuje od 2 klasy szkoły podstawowej po dziś dzień . Aktualnie posiadam brązowy pas ( 3kyu) w systemie Yoshinkan Aikido. Moją drugą, jednak nie mniej ważną, pasją jest kaligrafia. Zajmuję  się nią stosunkowo niedawno- zaledwie od kilku miesiecy.  Zaciekawiła mnie ona swoją precyzją (choć nie raz denerwowałam się przy nauce nowych liter),ale i również wyglądem, który jest bardzo orginalny.  
     Czeka mnie więc spore wyzwanie, bo nauka i jednoczesne pisanie o tym jak się uczę będzie ciężke, ale początki są zawsze trudne. Mam nadzieję, że to właśnie Ciebie zachęcę do ćwiczenia swojego pisma!